Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Delta
Alchemik

Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jądro Evangelionu
|
Wysłany: Nie 16:59, 27 Sie 2006 Temat postu: Misja Cariny, Verticala i Ice Maiden. |
|
|
WSTĘP
Skoro zgodziliście się wziąźć udział w tej misji, to musicie być bardzo odważni... albo bardzo głupi. Żaden alchemik nigdy nie wpakowałby się w takie gówno. W Swiątyni czeka was mnóstwo niebezpieczeństw. Walki nie będą potrzebne, aby stracić siłę i życie. Ruchome ostrza, stażnicy, pułapki starych cywilizacji (dopisek Rose - trochę jak w Tom Raiderze )... Czego by tu nie mówić, potrzebujecie szczęscia.
Powodzenia!
W misji przyda się hojność, wyrozumiałość i niesamowita siła woli Ice Maiden...
Vertical zaszczyci nas siłą i zdolnościami przywódczymi...
Carina Sin będzie musiała się wykazać swoją zwinnością, błyskotliwym myśleniem i zimną krwią...
Życie uczestników:
Ice Maiden: 134
Carina Sin: 452
Vertical: 137
RUNDA I
Stoicie przed klasztorem mnichów Saunicha. Jeśli legenda jest prawdziwa, pod klasztorem znajduje się świątynia, której szukacie. Jest dość dużo sposobów, dzięki którym możecie dostać się pod ziemię, ale najprostsza droga prowadzi przez klasztor i przez właz w sali tronowej Najwyższego Mnicha.
Musicie przejść przez klasztor nie wyżądzając nikomu krzwydy (mnisi będą chcieli was powstrsymać!!).
Zadanie I
Ułóżyć plan działania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Carina Sin
Okropna offtopiara

Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klan Shankhanta
|
Wysłany: Nie 17:54, 27 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Carina wpatrywała się na klasztor przez chwilę, poczym usiadła na wilgotnej ziemi. Potarła paznokcie o czarny golf, potem zaczęłą błądzić po kieszeniach zielonych bojówek. Wyjęła ze starego plecaka ostry nożyk i zaczęłą powoli obracać go w zręcznych dłoniach. Ice wiedziała, że ta czynność oznacza intensywne myślenie i spore natężenie determinacji w głowie elfki. Usiadła koło niej i wpatrywała się w jej duże, migdałowe oczy.
- Jakiś pomysł? - zapytała po chwili.
Carina chrząknęła.
- Nie możemy wyrządzić krzywdy mnichom, bo elfy z wioski Conna oskarżą nas o zabójstwo... Myślę, że moglibyśmy - nożyk w jej ręcę zwolnił tempo. Carina podniosła się i z błyskiem w oczach zaczęła mówić.
- Ice, będziesz zamrażać każdego, kto stanie nam na drodze. Temperatura w klasztorze jest dość niska, więc lód nie roztopi się szybko.
- Co nieco sobie odmrożą - zażartował Vertical.
- Faktycznie - odparła Carina ze złóśliwym uśmiechem. - Vertical, ty nas ubezpieczasz. Jeśli Ice będzie atakowana - zabij. Poza tym trzymaj mapy i mów nam gdzie iść. Ja będę szła przodem i odnajdę salę tronową...
Ice i Vertical popatrzyli po sobie. Zadanie na pewno nie było łatwe, nawet dla doświadczonych wojowników mogło stanowić problem. Dreszcz przeszedł przez plecy młodej jupiterianki, kiedy pomyślała, co może dziać sie dalej...
- Gotowi? - zapytała Carina.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Velerdin Sly
Earth Ghost

Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:17, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
No chyba...-Rzekł Vertical...
Ale mam jeden wątek...
-Może było by lepiej gdybyśmy skradali sie w cienach kolumn...a jak jakiś mnich by nas zauważył to Ice by go Zamroziła...To będzie tak jak ty Carina mówiłaś tylko bardziej po "cichu"...-Dodał Stanowczo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Carina Sin
Okropna offtopiara

Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klan Shankhanta
|
Wysłany: Pon 15:45, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Dobrze. O ile wierzyć planowi klasztoru jest sporo kolumn. Dobre myślenie, Vert. Ice, gotowa?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ice
Mad Admin

Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 965
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lifestream
|
Wysłany: Pon 16:22, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Tak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Carina Sin
Okropna offtopiara

Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klan Shankhanta
|
Wysłany: Pon 17:43, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Rose, zadanie I wykonane.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Delta
Alchemik

Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jądro Evangelionu
|
Wysłany: Pon 18:13, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Zadanie I zaleczone
Zadanie II
Zanim wjedziecie do klasztoru, musicie zrobić jeszcze jedno. Przestudiować mapę. Oto ona:
[link widoczny dla zalogowanych]
Plan jest dosć stary, ale nie zapominajcie, że jest zaczarowany. Wskazuje wszystko dokładnie tak, jak jest w tej sekundzie.
Zaleca się dorgę według, strzałek, na około. Czyli przez główny hall, wejście do jadalni, pozbycie się mnichów, zajrzenie do kuchni po noże, przejście przez kwatery, przez ogród, przez salę bezpieczeństwa (potrzeba podstępu ), i do sali tronowej.
Przestudiujcie mapę sami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Carina Sin
Okropna offtopiara

Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klan Shankhanta
|
Wysłany: Pon 18:16, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Carina popatrzyła się na mapę.
- Myślę, że najlepiej będzie przejść na około. Na korytarzasz będziemy chować sie za kolumnami. Gdyby ktoś przechodził, ogłuszymy go. W kuchni Ice zamrozi wszystkich mnichów przy stole i na balkonie, my zajmiemy się strażnikami i będziemy cię ubezpieczać...
Łatwo nie będzie. Ale warto próbować. Jęsli macie jakieś uwagi, powiecie mi w dordze. Nie ma już czasu
Rose, zadanie II zakończone
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ice
Mad Admin

Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 965
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lifestream
|
Wysłany: Pon 19:07, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Może ich w kuchni poczęstuję mrożoną kawą? Nawet wiwerna z Plutona prosiła o dolewkę .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Velerdin Sly
Earth Ghost

Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:10, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Żeby bez problemu sie przedostać można sie przebrać za mnichów a tych zamrożonych schować za kolumnami...-Dodał do Wypowiedzi Ice
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ice
Mad Admin

Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 965
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lifestream
|
Wysłany: Pon 19:18, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
-Pomysł niczego sobie. Oho! Nadchodzą!
Kilku mnichów spacerowało w pobliżu. Ice cisnęła w nich kulami lodu, następnie zdjęła z ich zamrożonych ciał habity.
-Carina, nosisz numer 34?
Przyjrzała się z bliska aplikacjom na kostiumie i az klasnęła z radości.
-To kapłani bogini nauki- Alisen. Wiem dużo o jej kulcie, więc mozemy pozostać niezauważeni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Velerdin Sly
Earth Ghost

Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:20, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra to ja ich zatargam za kolumny-Powiedział Ver
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ice
Mad Admin

Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 965
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lifestream
|
Wysłany: Pon 19:24, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ice podstępnie wyczarowała lodowe łapy, które wykonały robotę za Verticala.
-No, to ruszamy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Carina Sin
Okropna offtopiara

Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klan Shankhanta
|
Wysłany: Pon 19:47, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
- Wyglądamy w tym jak idioci, ale niech już tak zostanie. Przyjaciele, ruszamy!
Carina zeskoczyła z pagórka, na którym stała i pognała przed drzwi klasztoru
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Delta
Alchemik

Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jądro Evangelionu
|
Wysłany: Pon 20:55, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Zadane II zakończone
Zadanie III
- Szybciej ponagliła Carina.
We trójkę biegli takl szybko, jak tylko sie dało. Wiatr świszczał im w uszach i w nozdrzach, ale teraz liczył sie tylko czas...
Jesteście przed drzwiami świątyni. Niestety... są zamkniętę na łańcuch! Próbnujecie wszystkiego - drzwi są metalowe, nie da się ich spalić. Ostrzeliwanie zamka nic nie daje. Ba, nawet zamrożenie łancucha i natrętne uderzenia i kopy skutkują zerem.
Plan pokauje, że na dachu jest szklany dach. Gdyby tak dolecieć na dach, dałoby się go zbić lub rozpuścić gorącą temperaturą...
Lód tu raczej nie pomoże, żadna broń też nie...
Latać potrafią tylko demony... i elfy władające żywiołem powietrza...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|