Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carina Sin
Okropna offtopiara

Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klan Shankhanta
|
Wysłany: Śro 22:40, 12 Lip 2006 Temat postu: Baśń o Yoh i Krainie K'Retynów |
|
|
Jest to parodia o SK i Yoh.
Piszę to, żeby się odstresować...jutro jadę
Od razu mówię, że trzeba być odpornym na idiotyzmy, żeby to czytać
***
Kiedyś, w Odległej Krainie K'Retynów panowała szczęśliwa para królewska. Hermenegilda była wyjątkową kobietą, o męskim głosie i chłopskich manierach. Król miał twarz, jakby mu traktor przejechał, nie mówiąc już o tłustych włosach. Ale żyło im się szczęśliwie.
Niestety w tak odelgłych czasach nie było antykoncepcji ani gumek, więc po pewnej nocy królowa zaszła w ciąże. Aborcji też tedyś nie było, więc królowa po 9 miesiącach bycia ciężąrną zostawiła ukradkiem swe dzieci w lesie. Mąż nic nie zauważył, myślał po prostu, że Hermenegilda utyła...
Dzieciaki, Yoh, Edzio Pedzio i Len zostali wychowani przez mrówkojady. Tudzież nabrali dziwnych nawyków - np. w okresie godowym tażali się w nawozie. Ale żyło im się szczęśliwie.
Pewnego dnia Yoh, Edzio Pedzio i Len szli przez las.
- Głodny jestem - powiedział Yoh.
- Ua-a-a - krzyknął Edzio Pedzio ( biedny cierpiał na owłosienie całego ciała, więc mówili na niego Goryl).
Wtedy Yoh odwrócił się do swojego brata i krzyknął:
- Ty Goryl, co ty mnie .:CENZURA::. małpujesz?
Rozgorzała poważna bójka, w trakcie której Len, próbujący rodzielic braci też nieźle oberwał. A że był najmądrzejszy z rodzeństwa, to on dyktował warunki.
- Teraz pójdziemy i poszukamy czegoś do jedzenia - powiedział Len. - I ty się nie kłóć z mał..z gorylem. - tu skierował się do Yoh.
W końcu po długiej wędrówce natknęli się na staw. Nieświadomi niczego zaczęli pić wodę z koryta, kiedy nagle Len stał się pożywieniem dla jednego z krokodyli. Wszyscy zaczęli panikować, a Edzio Pedzio próbował ukatrupić kokodyla rzucając nań bananem. Ale Edzio Pedzo jest, jaki jest - ma zeza, więc nie trafił
Nagle w wodzie coś zabłysło.
- Ty Goryl, patrz! Coś tam świeci! - krzyknął Yoh.
Nie mylił się. Woda zafalowała, a na niebieską powierzchnię wynurzyła się...złota rybka!
- Spełnie wasze 3 życzenia... - powiedziała.
Yoh zgodził się, chociaż nei umiał liczyć.
- No to tak..Goryl niczego nie chce...ale ja chcę... gacie Kalvina Cleina, żel do włosów i motor Harleya.
Wszystkie 3 przedmioty wylądowały koło stóp Yoh. Rybka odpłynęła w nieznane...
- E, czekaj! - darł się Yho - To 3 życzenia były? Ale ja nie skończyłem!! Chcę wskrzesić Lena! No ty, wracaj...
I nic nie mówiąc, powiedział jeszcze:
- .:CENZURA::.!
Po czym w dzikim płaczem upadł na ziemię.
Wtedy pojawił się wielki Dimix z Ice Maiden na boku.
- Czego ryczysz? - zapytał Dimix.
- Dimix, bąź dla niego milszy - powiedziała Ice.
Dimix udał, że nie słyszy i podszedł do Yoh.
- Hej, mały, nie rycz. Sprzedam ci magiczną fasolę, jeśli sprzedasz mi małpę.
Yoh zgodził się. Nie wiedział, że Dimix zamierza użyć Edzia na romantycznej kolacji z Ice, ale to już i tak by go nei obchodziło...teraz miał magiczną fasolę!
ZOSTANIE KRÓLEM SZAMANÓW W KRAINIE K'RETYNÓW!
***
To jeszcze nie koniec xD
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Dimix
Bóg zła

Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a z d..... z domu
|
Wysłany: Śro 23:25, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
znowu ja, Dimix bog zla i zniszczenia zostalem wrobiony w.... sprzedawce FASOLI CO JA K*** JESTEM?! (a tak pozatym, i bet Yoh zje ja ^^)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ice
Mad Admin

Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 965
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lifestream
|
Wysłany: Czw 6:24, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No, rzeczywiście cała ja... trenuję litość dla kretynów na bracie
Ale żal mi wrobionego w biznes fasolowy Dimixa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ice
Mad Admin

Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 965
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lifestream
|
Wysłany: Nie 21:51, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy następny odcinek?
Lubiem to .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Carina Sin
Okropna offtopiara

Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 1989
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klan Shankhanta
|
Wysłany: Pon 0:30, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Niedługo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ice
Mad Admin

Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 965
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lifestream
|
Wysłany: Pon 6:21, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
To fajnie.
A po co u licha Dimixowi edzio pedzio na romantycznej kolacji?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Delta
Alchemik

Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jądro Evangelionu
|
Wysłany: Pon 15:37, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ekhem...do jedzenia? xD
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ice
Mad Admin

Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 965
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lifestream
|
Wysłany: Pon 16:44, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ale ja nie jem mięsa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
MERYDON
Popychadło

Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hyjal
|
Wysłany: Śro 21:03, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
usmialem sie z tego ale troche tego nie rozumiem ale no kit
bardziej by wygladala teraz parodia o legedze o Lechu Czechu i Rusie bo teraz to wlasnie sie dzieje
od kiedy carina lubi pisac simieszne historie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|